Znaleziono 29 wyników

- t.. n.. nie ważne. - odpowiedział cicho, wpatrując się w zazielenioną trawę. - muszę już iść. - powiedział i pobiegł za górkę.

- bo nie chce byc z ludzmi, chce byc ze zwierzetami. - zaszlochal, patrzac na oddalajacy sie cien Io.

- poczekam. - usmiechnal sie i podszedl niepewnie do kobiety. - czego chcesz ? - zapytal obojetnie, jak do kolezanki.

Poszedl niepewnie za Io. - co chcesz zrobic ? - zapytal.

- dziekuje Io. - powiedzial, troche przestraszony.

- przepraszam. - skarcił się xD - pójdziemy do niej ? - zapytał, mając na myśli dziewczynkę. Pomachał psom w geście pożegnania i spojrzał pytająco na Io.

http://img241.imageshack.us/img241/927/incubatoraineeha5.png KLIKAJTA xD

Uśmiechnął się delikatnie i spojrzał na psie łapy. - troszkę urosłeś. - skomentował, przypominając sobie harce małego szczeniaka. Zobaczył na nich też szramy i zaschniętą krew. - biedny. - przytulił s ...

Chłopiec zaczął się tarzać w trawie, zapominając o całym świecie. - jednak mnie pamiętasz - zaśmiał się i przytulił delikatnie psa. Pierwszy raz od dłuższego czasu, uśmiechnął się. - Io, co to za dzie ...

- Kiedy uciekłeś, oni znów zaczęli mnie bić, nikt nie umiał mnie obronić. Tęskniłem. - tłumaczył, ciągle patrząc się na psa. - postanowiłem Cię poszukać i znalazłem. - opowiadał dalej, czuł, jak w jeg ...

Zaczął płakać, a łzy zaczęły płynąć po jego twarzy jak strumień. - Io...! - krzyknął. - ona, ona.. - szlochał, jeszcze bardziej. Jego małe nóżki nie miały już siły, więc usiadł na ziemi, nie zważając ...

Przebudził się i krzyknął. - zostawcie mnie! - wstał i zaczął biec, ile sił w nogach, aby najdalej od ludzi. Nienawidził ich, nigdy nie umieli się nim zająć, on zawsze był na końcu, zawsze poniewieran ...

Zestresowany, wbiegł do dawnego salonu i schował się pod stołem, z pod którego był minimalnie widoczny. Zaczął szlochać, a w duchu modlił się, do swoich rodziców.

Przytulił się delikatnie do aussie i spojrzał na drugiego psa. Uśmiechnął się lekko, a jego dłoń zanurzyła się w puszystej sierści Vivy. Przymrużył niespokojnie oczy i zasnął, zmęczony.

Podskoczył przestraszony i cofnął się aż do samych drzwi. - ja.. ja chciałem tylko.. - zaczął płakać i wybiegł z pokoju.