Park siedmiu dolin

Olivia · Wysłany: Pią Paź 03, 2008 2:53 pm Temat postu:

A wszystko dobrze, jakoś leci dziś nabyłam tego psiaka - uśmiechnęła się i podrapała go za uchem. Wiesz może wpadniesz do mnie bo mały musi coś zjeść- zapięła Fuksa na smycz i wstała.

Alex · Wysłany: Pią Paź 03, 2008 2:55 pm Temat postu:

-Ok. -wstał i wsadził ręce do kieszeni.
Niebo zaczęło się groźnie chmurzyć i wydawać z siebie groźne pomruki.

Agonia · Wysłany: Pią Paź 03, 2008 3:25 pm Temat postu:

Spojrzała na grzmiące niebo. Położyła głowę na łapach i przymknęła oczy.

Io · Wysłany: Pią Paź 03, 2008 4:09 pm Temat postu:

Jeden z głośniejszych grzmotów obudził Io. Pies, skryty częściowo w rosnącym krzaku zastrzygł uchem i poruszył się. Ten sen... O czym on był ?
Iść, wciąż iść. .. Musi iść.. Tak, pamietał tylko, że musi iść przez ciemność, bo ktoś go wzywa. jakiś głos, jakiś zapach, czyjś dotyk. na powrót położył łeb na ziemi i zamknął oczy. Musi tylko chwilę odpocząć.
Zaczął padać deszcz. Jako, że tylko ogon i część tylnych łap wystawała z jego 'kryjówki' niemalże tego nie odczuł, jednak szarpnięcia wiatru nie mógł zignorować. Przymknął oczy. Odpocząć. Wiedział jednak, że nie może. Obrócił się i wstał, wyszedł ze swojego tymczasowego miejsca odpoczynku i wtedy zauważył ludzi. I Fuksa na smyczy. Stał, patrząc na niego przez chwilę osłupiałym wzrokiem, po czym udał się przed siebie, kulejąc na tylną łapę.

Toby · Wysłany: Pią Paź 03, 2008 4:49 pm Temat postu:

Przeszedł przez jedną dolinę i ukazał mu się rozległy park. Dostrzegł psa kulejącego na jedną nogę. Podszedł bliżej i nieśmiało wtrącił :
- Moge Ci w jakiś sposób pomóc ?

Io · Wysłany: Pią Paź 03, 2008 7:11 pm Temat postu:

Przystanął na chwilę i spojrzał na Toby'ego.
- Nie. - powiedział powoli. - Na to nic się nie da zrobić. Powinienem odpocząć i zrobię to, lecz jeszcze nie teraz. - dodał uspokajająco. Nie chcąc urazić swojego rozmówcy.
- Jak Cię zwą ? - zapytał. - Ja... na imię mam... Io - powiedział powoli. Jego futro poruszył kolejny podmuch wiatru. Półpies spojrzał w niebo bez lęku czy niepokoju.
- Idzie burza - mruknął niezbyt tym zadowolony.

Toby · Wysłany: Pią Paź 03, 2008 7:15 pm Temat postu:

- Toby. -rzekł. - Czy moge Ci troche potowarzyszyc ? Właściwie obojętnie gdzie się ruszymy, będzie mi dobrze. - powiedział spoglądając na niebo, czekając na pierwszy grzmot.

Io · Wysłany: Pią Paź 03, 2008 7:20 pm Temat postu:

Uśmiechnął się lekko.
- Zadajesz dziwne pytania, Toby. - powiedział. - Chodźmy gdzieś - uśmiechnął się do niego szerzej i znowu ruszył.
- Już zaczyna padać. A mokry pies pod drzewem nie jest koniecznie dobrym pomysłem - powiedział powoli i również spojrzał w pochmurne niebo.

|Hm, gdzie idziemy ? Razz

|

Toby · Wysłany: Sob Paź 04, 2008 9:53 am Temat postu:

- Urodziłem się jako dziwny pies. Hmm...Co proponujesz ? - zapytał

* nie wiem xD *

Io · Wysłany: Sob Paź 04, 2008 10:05 am Temat postu:

- jak najdalej stąd - burknął, gdyż sierść miał przemoczoną niemalże do skóry. Deszcz już nie siąpił a padał regularnie.

*Proponuję rzekę. Szklaną Rzekę* Razz

Toby · Wysłany: Sob Paź 04, 2008 10:20 am Temat postu:

Idziemy nad Szklaną Rzeke ? - zapytał xD.

Io · Wysłany: Sob Paź 04, 2008 10:21 am Temat postu:

- Jestem za. - powiedział i wybiegł. XD

Toby · Wysłany: Sob Paź 04, 2008 10:31 am Temat postu:

Pobiegł za Io.

* pisz w rzece, ja ide Sad

*

Hikoshi · Wysłany: Sob Paź 04, 2008 6:19 pm Temat postu:

Spojrzała na Fuksa.
- Zawiodłam się na tobie. - charknęła i skacząc z gałęzi na gałąż wybiegła.

Lhara · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 6:45 pm Temat postu:

Przybiegła, usadowiła się pod drzewem. Rozglądała się.