|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lyra
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią Paź 17, 2008 4:08 pm Temat postu: |
|
|
Pomyślała - nie mogę jej zawieśc. - Nie mam smyczy i obroży dla Ciebie. Ale ciiicho. I poszły.
* pisz w centrum w zoologu *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aura
Dołączył: 17 Paź 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią Paź 17, 2008 9:24 pm Temat postu: |
|
|
Spojrzała na nią z dezaprobatą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Allwoneya
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią Paź 17, 2008 9:30 pm Temat postu: |
|
|
Przyszła tu i rozjerzała się. Usiadła na ławcę i zaczęła coś szkicować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Utada.
Dołączył: 15 Paź 2008
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Japonia
|
Wysłany: Sob Paź 18, 2008 8:57 am Temat postu: |
|
|
Szybkim krokiem poszła do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sever
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon Lis 24, 2008 6:56 pm Temat postu: |
|
|
*Potężny czarno-brązowy Berneńczyk szedł środkiem alejki w tym właśnie parku. Kudłate psisko miala na szyji stara, czarną, skórzaną obroże z metalowym zapięciem. Pies zatrzymał się na chwile i zaczął węszyć. Skierował swój wzrok na ludzi i psy będące w parku. Postał tak jeszcze chwile po czym ruszył w stronę wielkiego drzewa pod którym się położył i stamtąd wszystko obserwował. Bądź co bądź ale taki wielki pies puszczony samopas budził respekt a niekiedy nawet strach. Pies oblizał sie tylko i ułożył łeb na łapach.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|