Mieszkanie Camili

Camila · Wysłany: Śro Paź 08, 2008 4:31 pm Temat postu: Mieszkanie Camili

Przeklinając zepsutą windę wchodziła po schodach. Zatrzymała się na szóstym piętrze i kluczek otwarła odrapane drzwi. Zatrzasnęła je za sobą, po czym rzuciła torbę na szafkę w przedpokoju.

Lyra · Wysłany: Śro Paź 08, 2008 4:50 pm Temat postu:

Zapukała do drzwi.

Camila · Wysłany: Śro Paź 08, 2008 5:44 pm Temat postu:

Już chciała wejść do pokoju, lecz usłyszała pukanie. Zawróciła na pięcie i otwarła drzwi.
-Tak?-zapytała, mierząc dziewczynę uważnym spojrzeniem od stóp do głów.

Lyra · Wysłany: Śro Paź 08, 2008 5:48 pm Temat postu:

Nowa ? Yyy...źle zaczęłam. Właściwie chciałam tu kogoś poznac...- urwała nie wiedząc co dalej powiedziec.

Camila · Wysłany: Śro Paź 08, 2008 5:50 pm Temat postu:

Uniosła brwi.
-Wchodzisz na szóste piętro żeby kogoś poznać? Na parterze zabrakło już ludzi?-jej wargi wykrzywił lekki uśmiech, lecz otwarła szerzej drzwi wpuszczając dziewczynę do środka.

Lyra · Wysłany: Śro Paź 08, 2008 6:41 pm Temat postu:

Widziałam Cię jak wchodziłaś i szczerze mówiąc chciałam Cię bliżej poznac. - uśmiechnęła się po czym weszła do mieszkania.

Camila · Wysłany: Sob Paź 11, 2008 8:20 pm Temat postu:

Nie odpowiedziała. Weszła do pokoju, którego z braku lepszego określenia nazywała salonem. Zdjęła z krzesła stertę gazet, by dziewczyna miała na czym usiąść, sama usiadła po prostu na dywanie.

Lyra · Wysłany: Nie Paź 12, 2008 8:42 am Temat postu:

Usiadła, nie wiedząc o czym ma rozmawiac z dziewczyną.

Camila · Wysłany: Nie Paź 12, 2008 5:37 pm Temat postu:

Spojrzała na dziewczynę, licząc, że zacznie rozmowę, ale w jej oczach dostrzegła tylko pytanie. Westchnęła. Nie miała pojęcia o czym miała rozmawiać z nieznajomą.

Lyra · Wysłany: Nie Paź 12, 2008 5:50 pm Temat postu:

- Słyszałam że chcesz zostac modelką. - zaczęła.

Shaggy · Wysłany: Nie Paź 12, 2008 6:00 pm Temat postu:

Nagle coś zaczęło drapać drzwi i szczekać za nimi.

Camila · Wysłany: Nie Paź 12, 2008 6:39 pm Temat postu:

-Chcę?-skrzywiła się.-Nieszczególnie. Powiedzmy, że muszę trochę zarobić.-wzruszyła ramionami, gdy usłyszała skrobanie do drzwi.
-Zaczekaj.-powiedziała, wybiegając do korytarza. Otwarła, ze zdumieniem dostrzegła białego pieska.
-Co Ty tu robisz?-wzięła Shaggy'ego na ręce.

Lyra · Wysłany: Nie Paź 12, 2008 7:02 pm Temat postu:

Poszła za dziewczyną i zobaczyła ślicznego westa. - Śliczny. - powiedziała tarmosząc zwierzynę.

Shaggy · Wysłany: Nie Paź 12, 2008 9:21 pm Temat postu:

Zaczął wylizywać każdą dziewczynę po kolei.

Camila · Wysłany: Pon Paź 13, 2008 2:28 pm Temat postu:

Postawiła psa na podłodze.
-To Twój pies?-zapytała, odwracając się w stronę Lyry.