House David'a

David · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 3:50 pm Temat postu:

Spojrzał na kota.
- Uła, kot i dwa psy naraz na jednej posesji....

Ciapka · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 5:19 pm Temat postu:

Warknęła i odbiegła szybko. Nie ufała już ludziom... ani psom..

Viva · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 5:42 pm Temat postu:

Przyszła spojrzała na dom drzwi były uchylona więc weszła

Sushy · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 6:04 pm Temat postu:

Najeżyła lekko sierść, patrzyła na człeka.

David · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 6:54 pm Temat postu:

- A ty co chcesz?- spytał. Rzucił nisko na ziemie kawałek kiełbasy?
- Nie wiem co koty lubią ;p- zaśmiał się. Wszedł do środka biorąc Shaggy'ego

Viva · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 6:58 pm Temat postu:

Podbiegła do Davida i Shaggiego

Shaggy · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 7:17 pm Temat postu:

Pobiegł do Vivy i trącał ją chcąc się pobawić.
- Pobaw się ze mną ;P

Viva · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 7:25 pm Temat postu:

Jasne szczeknęła radośnie podskakując
Berek szczeknęła dotykając go nosem i uciekając szybko

David · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 8:10 pm Temat postu:

* Viva, proszę pisz z myślnikami.*
Dobra, to taką mniej więcej psiaki miały wyprawki (oczywiście jeden miał coś większe innego kolorku itp. ;p)

[link widoczny dla zalogowanych](tyle, że inny kolorek ;p)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
zabawki
*[link widoczny dla zalogowanych]
*[link widoczny dla zalogowanych]
*[link widoczny dla zalogowanych]
*[link widoczny dla zalogowanych]
*[link widoczny dla zalogowanych]
gryzaki
*[link widoczny dla zalogowanych]
*[link widoczny dla zalogowanych]

Sushy · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 9:32 pm Temat postu:

Wdrapała się bez trudu na drzewo rosnące na ogródku Davida.
Spojrzała na niego ze złością.
- Człowiek - szepnęła

Shaggy · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 9:56 pm Temat postu:

*Połowę z tych rzeczy kupuje właśnie dla Shaggy'ego w realu ;P*
Goni się z Vivą. W końcu wybiegli na podwórko i... Shaggy zobaczył kota na drzwie. Zaczął ostro na niego szczekać.
- Ty tam na górze! Złaś na dół się z nami pobawić!

Sushy · Wysłany: Wto Paź 07, 2008 10:22 pm Temat postu:

Parsknęła.
- Nie jestem już dzieckiem - machnęła z niezadowolenia ogonem raz i drugi - jestem wychowanym kotem..
Wyciągnęła pazurki i wczepiła je w korę drzewa.

Viva · Wysłany: Śro Paź 08, 2008 4:48 pm Temat postu:

Oparła się łapami o drzewo no choć tutaj zaczęła szczekać

David · Wysłany: Śro Paź 08, 2008 5:22 pm Temat postu:

- Viva! Shaggy! Jedzonko!- wyjął karmy (Acana) i odpowiedniej nasypał do miski Vivy i odpowiedniej do miski Shaggy'ego

Viva · Wysłany: Śro Paź 08, 2008 6:31 pm Temat postu:

Spojrzała na Shagg`iego
- jesteś głodny zapytała ? patrząc na niego, łapami ciągle opierając się o drzewo