Łąka "piekielna"

Viva · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 6:29 pm Temat postu:

Nie znam jej ale wydaje się że chce nampomóc powiedziała zwracając się do Io
Ale ja sama nie wiem jest chyba zbyt ufna do ludzi dodała

Allwoneya · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 7:52 pm Temat postu:

Dziewczyna jeszcze raz odwróciła się i przysiadła pod drzewem spoglądawszy na Utadę.

Viva · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 8:22 pm Temat postu:

Po chwili sunia postanowiła podjeść do dziewczyny

Allwoneya · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 8:40 pm Temat postu:

Dziewczyna spojrzała na suczkę. Wystawiła lekko dłoń aby ta mogła ją obwąchać..

Carol · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 8:47 pm Temat postu:

- dziekuje Io. - powiedzial, troche przestraszony.

Allwoneya · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 8:51 pm Temat postu:

Dziewczyna spojrzała ze łzami w oczach na chłopca co on musiał przejść-pomyślała a do jej głowy napłynął obraz jej dzieciństwa, którw róeniż nie było sielanką.

Io · Wysłany: Pią Paź 17, 2008 6:41 am Temat postu:

Szturchnął go łbem po czym ruszył przed siebie kulejąc nieco na tylną łapę. Dziwne, bo kierował sie w kierunku kobiety xD

Allwoneya · Wysłany: Pią Paź 17, 2008 3:05 pm Temat postu:

Wytarła łzy i zobaczyła Io i chłopca idącego w jej kierunku. Uśmiechnęła się lekko.
-Może jednak mi zaufacie? Widze, że wy-zwróciła się do psów-jesteście jego jedyną rodziną...

Carol · Wysłany: Pią Paź 17, 2008 3:27 pm Temat postu:

Poszedl niepewnie za Io. - co chcesz zrobic ? - zapytal.

Aura · Wysłany: Pią Paź 17, 2008 3:31 pm Temat postu:

Biała suka stanęła na podniesieniu.
- Hm... - rozejrzała się po psach po czym zeszła lekko i z gracją z tego owego podniesienia. Sierśc lekko umazana krwią powiewała w wietrze. Spojrzała na chłopca i na Io.

Io · Wysłany: Pią Paź 17, 2008 4:38 pm Temat postu:

Szturchnął go łbem by szedł dalej. Sam usiadł na przeciwko kobiety patrząc jej w oczy. W jego oczach czaiła się jakby cicha groźba. 'Spróbuj go skrzywdzić, a wrócę prędzej niż zamierzam' - zdawał się mówić jego wzrok. Obejrzał się na małego człowieka, jego ogon poruszył się w przyjaznym geście.

Allwoneya · Wysłany: Pią Paź 17, 2008 5:33 pm Temat postu:

Kobieta spojrzała na wilka nie bała się jego groźnych oczu. Wiedziała, że użyje swej siły tylko wtedy gdy coś zrobi chłopcu, a takiego zamiaru nie miała.

Io · Wysłany: Pią Paź 17, 2008 5:50 pm Temat postu:

Dotknął nosem dłoni chłopca w geście pocieszenia.
- Tym razem wrócę - polizał jego dłoń. - Mam tylko jeszcze jedną sprawę - pomyślał patrząc w dal. Tam gdzieś czekała dziewczynka. Ona musi mieć dom. Nie może dorastać ze zwierzętami.

Carol · Wysłany: Sob Paź 18, 2008 7:18 pm Temat postu:

- poczekam. - usmiechnal sie i podszedl niepewnie do kobiety. - czego chcesz ? - zapytal obojetnie, jak do kolezanki.

Allwoneya · Wysłany: Sob Paź 18, 2008 7:34 pm Temat postu:

-chcę się tylko dowiedzieć dlaczego nie jesteś z innymi ludźmi i czy nie potrzebujesz pomocy-powiedziała spokojnie.