Łąka "piekielna"

Carol · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 9:02 am Temat postu:

- przepraszam. - skarcił się xD - pójdziemy do niej ? - zapytał, mając na myśli dziewczynkę. Pomachał psom w geście pożegnania i spojrzał pytająco na Io.

Katia · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 3:01 pm Temat postu:

Suczka przybiegła tu szybko z zranioną łapą i oznakami zmęczenia na pysku. Padła pod sosnę i zaczęła spokojnie lecz płytko oddychać.

Allwoneya · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 3:25 pm Temat postu:

Dziewczyna przybiegła do chłopca i psa.
-Hey mały nie bój się mnie-rzekła dusząc ze zmęczenia.-nic Ci nie zrobie! Zgubiłeś się?-spytała sama widząc jak było z nią.

Viva · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:06 pm Temat postu:

Viva stała przy chłopcu
Nie bój się ja ci pomogę pomyślała i spojrzała na chłopca

Io · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:17 pm Temat postu:

Szturchnął chłopca nosem, spojrzał na kobietę groźnie nie bardzo świadomy jej zamiarów obnażył kły. Pamięć o dawnych czynach powróciła. Dobrze wiedział, że Kobieta może skrzywdzić Chłopca. Stąd zresztą miał bliznę na dłoni. Przez Kobietę. Wilczur położył uszy po sobie.

Viva · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:19 pm Temat postu:

Sama nie wiedziała co ma robić
Czy podejść do dziewczyny czy bronić chłopca. Nie znała jej zamiarów dlatego wolała stać przy chłopcu

Allwoneya · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:27 pm Temat postu:

Dziewczyna cofnęła się i przysiadła na nogach. Wyciągnęła lekko rękę do psów alby ją powąchały. Jeśli dobrze jej się zdawało to chłopiec przeżył to co ona kiedyć-wychował się w rodzinie gdzie przemoc i pijaństwo były na codzień.

Viva · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:29 pm Temat postu:

Podeszła do niej trochę bliżej i powąchała jej rękę
Chyba jest nie groźna pomyślała po czym spojrzała na Io i chłopca

Allwoneya · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:32 pm Temat postu:

Dziewczyna nadal trzymała wyciągniętą rękę.
-Nie chce was skrzywdzić-powiedziała spokojnie-naprawdę. Chcę wam pomóc...

Io · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:33 pm Temat postu:

Nadal jej nie ufał. Wciągnął jej woń, stanął chwiejnie na nogach, po czym złapał stabilną pozycję i powarkiwał cicho.

Allwoneya · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:36 pm Temat postu:

Dziewczynie stanęły łzy w oczach. Co mam zrobić żeby mi zaufali?-pomyślała.
Jeszcze raz wyciągnęła dłoń do psów

Io · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 4:43 pm Temat postu:

Spojrzał na chłopca.
Tak będzie dla niego lepiej. Dziewczynka kiedyś też musi znaleźć dom - pomyślał ze zgrozą. Powąchał dłoń dziewczyny. I co mi to dało ? TYlko trochę czasu. Czekał na reakcję małego człowieczka za nim. Spojrzał na Vivę.
- Kim ona jest ? - spytał szczenięcia. na kobietę nadal patrząc nieufnie.

Allwoneya · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 5:35 pm Temat postu:

Siedemnastolatka spojrzała na psy i chłopca.może lepiej odejść i zostawić ich?pomyślała i wstała spokojnie poczym skierowała się w stonę miasta.

Utada. · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 5:41 pm Temat postu:

Pobiegła za All. W końcu ją dogoniła i poszły razem. Jednak Utada ciągle patrzała się do tyłu.

Io · Wysłany: Czw Paź 16, 2008 5:42 pm Temat postu:

Usiadł spokojniejszy. Spojrzał na chłopca, potem na kobietę. Zmrużył oczy. Kiedyś bedzie musiał wrócić do ludzi.